HISTORIA NR 8

W 2018 roku zaszłam w ciążę i wybrałam Szpital Bielański ze względu na profesora Dębskiego, stara pierworódka itd. Akurat byłam bezrobotna, zażądano ode mnie wyników beta HCG, przyniosłam je, zostałam wyśmiana i żartowano z mojego nazwiska, myśleli, że nie jestem Polką. Nie zapomnę, jak doszło do poronienia i jak zostałam potraktowana, roniąc literalnie na ich recepcji.

Federa