HISTORIA NR 120

Miałam aborcję w 2018 roku. Byłam w toksycznym związku z chorymi nerkami i brakiem stabilizacji finansowej. Doskonale wiedziałam, że ciąża może pogorszyć problemy z nerkami. Niestety odkąd dowiedziałam się o ciąży nachodziły mnie złe myśli typu że jeśli nie załatwię tabletek to najlepiej jeśli bym wpadła pod samochód… Dzwoniłam w bardzo dużo miejsc. Dwa razy mnie oszukano, dopiero za trzecim razem trafiłam na dobre tabletki. Dla mnie to był straszny czas i cieszę się, że już jestem po.

Federa