HISTORIA NR 96

Mnie kiedyś „poganiał” p. doktor, mówiąc, że do niego jest jeszcze wiele chętnych a ja „zamiast zrzucić gacie i wskoczyć na fotel to rozlazła taka jestem”. To ja z powrotem powoli ubrałam się, wyszłam do p. doktora i warknęłam, że gdyby zajmował się pacjentkami w ogóle, a nie tylko ich dolnymi partiami, to pewnie doczytałby w mojej karcie, że choruję na RZS i mam ograniczenia związane z poruszaniem się.

Katarzyna

Federa